W ruchu drogowym mogą nas spotkać różnego rodzaju niespodzianki. Aby zawczasu móc przygotować się np. do pojawienia ostrego zakrętu, przy drogach ustawia się znaki ostrzegawcze. Niestety wielu kierowców nie zwraca na nie szczególnej uwagi, co powoduje różnego rodzaju wypadki i zdarzenia drogowe. Dlatego też należy zawsze dokładnie śledzić otoczenie drogi i wypatrywać żółtych trójkątów, którymi są właśnie tytułowe znaki. Czasami dla dodatkowego wzmocnienia uwagi kierujących stosuje się też lampy ostrzegawcze.
Głównym zadaniem znaków ostrzegawczych jest informowanie kierowców o niebezpieczeństwach na drodze. Mogą to być na przykład niebezpieczne zakręty, zbliżanie się do sygnalizacji świetlnej, bliskość miejsc gdzie istnieje duże natężenie ruchu pieszego lub rowerowego. Baczna obserwacja otoczenia drogi i wypatrywanie tych znaków świadczy o fakcie, że mamy do czynienia z dobrym kierowcą. Dzięki temu nigdy nie zaskoczy go pojawienie się nagłej przeszkody przed maską samochodu.
Zarządcy dróg powinni zdawać sobie sprawę z tego, że wielu kierowców nie patrzy dokładnie na znaki ostrzegawcze. Dlatego też w miejscach, w których niebezpieczeństwa są szczególne, można stosować dodatkowo np. pulsujące żółte światło. Lampa ostrzegawcza LED nie pobiera dużo prądu, może być też zasilana z zainstalowanej obok baterii słonecznej. W ten sposób można ostrzec kierowców o niebezpieczeństwie nawet tam, gdzie nie ma dostępu do prądu sieciowego. Są to wszelkie obszary robót drogowych, zamkniętych pasów ruchu i tak dalej.