Spotkania z rodziną czy przyjaciółmi to świetny pretekst do spędzenia wieczoru przy opowieściach i najnowszych ploteczkach. Bywa jednak i tak, że tematy do rozmów błyskawicznie się wyczerpują i nagle nastaje niezręczna cisza. Jak wybrnąć z takiej sytuacji? Najlepiej zaproponować formę rozrywki, która rozkręci oraz zaangażuje gości. W tej roli nie spisze się film ani serial, za to idealnym wyborem będą gry.
Ramię w ramię przy ekranie
Posiadacze konsol pokroju PlayStation 4 czy Xbox One mają zdecydowanie łatwiejsze zadanie, bo na obu tych sprzętach znaleźć można wiele świetnych propozycji umilających czas. Miłośnicy sportu z pewnością docenią klasyczną rywalizację obejmującą piłkę nożną (seria FIFA), koszykówkę (NBA) lub wyścigi (np. Need for Speed). Z tym że jest to dość wąskie grono, dlatego warto mieć w zapasie takie pozycje, jak np. To jesteś Ty, Szymparty czy Wiedza to potęga. To przezabawne produkcje towarzyskie stworzone właśnie z myślą o takich okazjach.
Alternatywą dla konsol są smartfony. Obecnie w kilka chwil można zainstalować na nich wiele darmowych produkcji, w tym np. kultowe Czółko. To prosty sposób na uratowanie podupadającej atmosfery.
Wieczór bez prądu? Tylko z planszówkami!
Od lat niesłabnącą popularnością cieszą się również produkcje, które nie wymagają żadnego ekranu. Gry planszowe są prawdziwą skarbnicą zabaw różnego rodzaju. Większość z nich skierowana jest do grup osób, tym samym można uniknąć typowo konsolowego czekania na swoją kolej. Wśród nich są zarówno tytuły nastawione na rywalizację, jak i kooperację. Duże wrażenie robi też rozpiętość gatunkowa. Obok nieśmiertelnego Monopoly występują przecież gry RPG (Talisman: Magia i Miecz), kryminalne (Detektyw), karciane (Splendor) czy strategiczne (Szogun).
Oczywiście w tym przypadku trzeba wykazać się wyczuciem. Rodzaj rozgrywki musi być tak dopasowany, żeby przypadł do gustu jak największej liczbie zaproszonych osób. Dobrze, by nie była ona zbyt skomplikowana, jeśli w grupie są osoby mniej doświadczone.