Opony to niezwykle ważny element pojazdu, a bieżnik jako jedyny z części samochodu ma bezpośredni kontakt z nawierzchnią. Z tego względu odgrywa niebagatelną rolę względem komfortu jazdy. Dokonując wyboru warto zwrócić uwagę na jaki model się zdecydujemy, gdyż wpłyniemy tym samym na parametry prowadzenia. Jakie rodzaje bieżników wyróżniamy i czym się charakteryzują?
Należy rozpocząć od tego, że jest to mieszanka gumowa, której bazą jest zwykle kauczuk naturalny i syntetyczny, a do tego dodaje się sadzę lub krzemionkę, zależnie od tego jakiego typu opony są przygotowywane. Poszczególne elementy bieżnika to: bloki, lamele, żebra, dołki i rowki. Ich układ definiuje w dużej mierze parametry ogumienia, wpływając na osiągi pojazdu, sterowność, przyczepność, pokonywanie zakrętów czy poziom generowanego hałasu. Jest to zatem niezwykle istotny element, od którego zależy późniejsza jakość użytkowania samochodu, więc warto zdecydować się na produkty renomowanych producentów, jak choćby opony Dayton.
W nowej oponie mają one zwykle 8-10 milimetrów grubości, lecz warto mieć na uwadze to, iż w trakcie eksploatacji ulegają znacznemu ścieraniu się. Minimalna wartość dopuszczalna w polskim prawie to 1,6 milimetra, lecz nie powinno się dopuszczać do osiągnięcia takiego poziomu. Im bliżej znajdujemy się liczby granicznej, tym coraz słabsze są ogólne właściwości opony. Wpływa to nie tylko na obniżenie komfortu prowadzenia, ale też zwiększa ryzyko wypadku, gdyż mamy do czynienia z gorszą przyczepnością, zwłaszcza na mokrej powierzchni.
Większość producentów ułatwia użytkownikom pilnowanie poziomu bieżnika poprzez stosowania odpowiednich oznaczeń. Wśród doświadczonych kierowców przyjmuje się, że ogumienie letnie powinno się wymienić, gdy grubość ta sięgnie poziomu 3 milimetrów, a w przypadku zimówek 4-4,5 milimetra.
W samochodach osobowych wykorzystuje się zwykle któryś z trzech podstawowych rodzajów bieżnika. Pierwszym z nich jest model asymetryczny, w którym mamy do czynienia ze zróżnicowaną rzeźbą po obu stronach opony. Po zewnętrznej znajdują się większe klocki, co gwarantuje zwiększoną stabilność oraz lepsze pokonywanie zakrętów.
Strona wewnętrzna opatrzona jest z kolei mniejszymi klockami, które pomagają rozpraszać wodę, więc ten rodzaj ogumienia dobrze sprawdza się na mokrej powierzchni. Przy zakładaniu opon z tym bieżnikiem trzeba zwrócić uwagę na to by montować je odpowiednią stroną na zewnątrz, co z pewnością będzie zaznaczone na samym przedmiocie. Często wybierane są w kontekście samochodów o sportowym zacięciu.
Jest to najprostsze i najtańsze rozwiązanie, lecz przez to także najmniej wydajne. W przeciwieństwie do opcji asymetrycznych, w tym przypadku nie ma znaczenia, którą stroną umieści się gumy na felgach. Choć na takie ogumienie decyduje się mniej osób niż na dwa najbardziej popularne warianty, to mogą się sprawdzić w małych, miejskich samochodach, poruszających się zwykle w dobrych warunkach, a zimą po sprawnie odśnieżonych drogach w mieście. Z uwagi na niski opór toczenia będą wtedy dość wytrzymałe i przełoży się to też na niższe spalanie. Ich minusem jest to, iż mają niskie parametry trakcyjne i nie nadadzą się do dynamicznej jazdy, a także większych pojazdów o dużej mocy.
Obok bieżników asymetrycznych jest to drugi najchętniej wybierany rodzaj. Układ rowków na takiej oponie przypomina literę „V” lub „U”, a pozostawiany ślad określany jest jako popularna „jodełka”. Gwarantuje dobrą trakcję oraz stabilność, skuteczne hamowanie oraz precyzję kierowania nawet przy dużych prędkościach. Z tego względu są dobrym wyborem względem pojazdów mocniejszych i sportowych. Na ich niekorzyść przemawia jedynie to, że są głośniejsze od modeli asymetrycznych, gdyż ich kształt powoduje ząbkowanie, a tym samym generowanie hałasu.
Jest to rzadziej spotykany wariant, stosowany jednak jeśli chodzi o opony całoroczne. Stworzony jest z niezależnych bloków, natomiast sam system rowków jest ze sobą połączony. Łącząc w sobie parametry opon letnich oraz zimowych, ma zapewniać odpowiednią stabilizację oraz odprowadzanie wody, sprawując się także optymalnie na zmrożonych powierzchniach. W praktyce jednak ulegają znacznie szybszej eksploatacji niż trzy podstawowe i najczęściej wybierane modele.